Tuesday, November 26, 2013

Week 8/ Tydzień 8 Poseidon+XTRA MAX'S

I still have sore muscles. Apart from Freeletics, last week I spent 8 hours playing futsal or volleyball. I know it's not clever, but I just can't refuse to play with m8's. My legs are sore all the time...thats why I havent been doing squat max for a long time. 
About training: as per my observation: my abs muscles are getting stronger....
I barely beat my previous Poseidon PB,think I reached my limits at the moment and will be difficult in the nearest future to beat any PB. 
I just can't wait for ARTEMIS;)


Cały czas mam zakwasy. Ostatnio gram ciągle na hali w piłkę nożną lub siatkową 3x2h. W minionym tygodniu nawet wyszło 8h. Wpływa to szczególnie na mięśnie nóg, wieczny zakwas...Dlatego też  dawno nie robiłem squat max...Muszę to zmienić niedługo.
Co do treningu...wielkiej historii tutaj nie ma
Nowy PB w Poseidonie cieszy ale widzę że o kolejne będzie coraz ciężej, zbliżam się do granicy na chwilę obecną. W końcu jakiś w miarę przyzwoity wynik w Leg Levers, choć nadal to ćwiczenie sprawia mi duże problemy. Pushupy i situpy na stałym poziomie, dobrze że nie ma większych spadków:)
 

Workout plan for today:
Dzisiejszy plan treningowy:

POSEIDON
+XTRA:
SITUP MAX
LEG LEVER MAX
PUSHUP MAX

Results:
Poseidon: 09:56 - PB
SITUP MAX: 138
Leg Lever MAX: 88- PB
Pushup MAX: 53

Weight: 205 lbs
Waga:93.1kg

5 comments:

  1. Widzę, że wyniki masz coraz lepsze :) gratuluję :) fajny wynik w Leg Lever, które Ci "nie leżą".

    Waga widze utrzymuje się cały czas na tym samym poziomie.

    Możesz przypomnieć jak stosujesz pyłek kwiatowy?

    ReplyDelete
  2. 2 czubate łyżeczki na szklankę wody;) dorzucam też często łyżeczkę miodu i zostawiam na noc
    Z rana mam dzięki temu przedtreningówkę.
    Później znowu wstawiam na kilka godzin, żeby się pyłek pięknie rozpuścił i procedura ta sama tylko, że wypijam wieczorem:)

    Najczęściej spotyka się informacje , żeby stosować na 30 minut przed jedzeniem, żeby zapewnić lepsze wchłanianie. DO tego też się stosuję

    Waga trochę mnie drażni...Wolałbym jednak oscylować wokół 90kg:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. A zapomniałbym...Gdzieniegdzie piszą, żeby na początku stosować mniejsze ilości i się przyzwyczajać...
      Ja tam nie żałuję tego specyfiku, czasem przekraczam te 2 łyżeczki jak czuję, że tydzien był trudny;)

      Delete
    2. Dzięki za info :) od czwartku zaczynam brać :) jeżeli chodzi o wagę to też miałem ostatnie tygodnie gdzie ona stała :( teraz zaczyna spadać powoli, także jest dobrze. Pewnie u Ciebie też tak będzie.

      Delete
    3. Super, mam nadzieję, że też będzie miał na Ciebie dobry wpływ:)
      No ciężko powiedzieć jak to dalej będzie z tą wagą:) Oby było coraz więcej dynamiki i mniej tłuszczu;)
      A to, jak Ty schodzisz z wagi to już poza wszelkimi konkursami jest:P

      Delete