Tuesday, December 31, 2013

Week 13/ Tydzień 13 VENUS+KB

Happy New Year to all You!

A lot of things to carry out for today so I shortened my workout - as simple and fast as possible:)

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

Motywacji do ćwiczeń, braku kontuzji i wielu nowych kozackich rekordów:)
Dziś jak zawsze dużo do załatwiania więc nie było czasu na dłuższy trening.

VENUS: 16:09

Kettlebell Swing (16kg)
40s-20s break
40s-20s break
40s-20s break
40s-20s break
40s-20s break
40s-20s break

Waga: 95.1

Monday, December 30, 2013

Week 13/ Tydzień 13 POSEIDON+MAX's+KB

Hello  Freeletians:)

Yesterday I went sleep earlier then usually so charged my batteries fully. I haven't got well motivated training day for about two weeks. Today I knew its gonna be different;]
First I had to beat my last week exercise - Poseidon. I slightly beat my  previous PB, then i was just about to beat Squat Max PB - actually I equalled it.
Then got a few minutes of break and started with session w13 session 3 - MAX's
Results are really nice:


Wczoraj poszedłem w końcu wcześniej spać dzięki czemu się w pełni zregenerowałem. Trening postanowiłem zrobić dla odmiany w okolicach 16:00. Od dawna nie miałem takiej naprawdę udanej sesji treningowej. Dzisiaj jednak czułem się bardzo dobrze i miałem przeczucie, że to może być niezły dzień. Najpierw rozprwiłem się z Poseidonem i przysiadami z poprzedniego tygodnia
(rekord i wyrównanie rekordu w przysiadach:) ). Podjarany wynikami przeszedłem po kilku minutach do maxów, które to też szły nieźle. Pierwszy raz od dawna nie odpuszczałem dziś tylko zaciskałem zęby i do przodu co jak widać się opłaciło. A może to ta dodatkowa energia z zebranej przez święta oponki?:D

Poseidon - 09:40 - PB
5min
Squat Max - 228
 +
Leg Lever Max - 139 - PB
3mins
Pushup MAX - 60 - PB
2mins
Leg Lever Max - 143 - PB!
3mins
Squat Max - 223
+
+
+
100s Alternating KB Swing

Waga: 94.0 kg

Sunday, December 29, 2013

Week 13 Schedule

WEEK 13 SCHEDULE: 

SESSION 1
ARTEMIS
SESSION 2
LEG LEVER MAX - 3min-PUSHUP MAX-2min-LEG LEVER MAX-3min-SQUAT MAX
SESSION 3

ZEUS
SESSION 4
VENUS
CHALLENGE OF THE WEEK
SET UP A NEW ARTEMIS PB

Week 12/ Tydzień 12 ZEUS+KB Swing+Max Pushup+PHOTOS




According to the plan should have done ZEUS+POSEIDON but fucked it up. I will do it tomorrow. I consider week as completed;)By the way - during X-mas gained some weight and probably therefore had big problems with pullups. But...somehow managed to beat my PB - still dont know how is it possible... In the evening I will post my photos.

Dzisiaj powinienem był zrobić Zeusa i Poseidona jednak dałem radę tylko rozprawić się z panem piorunów. Przytyło się znowu i były problemy z podciagnieciami. Mimo wszystko rekord poprawiony o 5 sekund. Niesamowite...
Wieczorem wrzucę zdjęcia:)

ZEUS - 26:43 - PB

EDIT:
Alternating KB Swing - 150s
Alternating KB Swing - [40s-(20s rest)]x5
Max Pushup - 58







I gained some fat in waist:(....X-Mas...But you are the one to judge

Przytyło mi się w pasie, reszta jak widać

Waga: 94,8 kg

Friday, December 27, 2013

Week 12/ Tydzień 12 Dione+KB Swing

Ok, ok
Recently I drank too much and therefore was de-hydrated, weak and without proper physical attitude. Additionally, It's ALMOST impossible im my case to train well during X-MAS... to many distracting factors and....All right, stop complaining!
It s one month since i ve last time finished Dione. I wasnt sure what should I expect...I felt  sub-consciously that PB is just to be reached for. First round disappointed me and was finished with 09:25. I was aware that my subsequent rounds will be slower and forced my body and mind to greater effort.
Had some short breaks - window opening break, sweat wiping break, time check break;), ABS muscles suffering  break and so on;) but finally...I DID IT!
My time - 30:01
Last set of Burpees performed 15-10. I should have done it without break and i would slide down under 30 mins...


Ćwiczenie w święta nie jest dla mnie. W sumie to z perspektywy ćwiczeń ciesze się, że to już koniec;)Odwodniony, zmęczony, bez motywacji  -tak się kończy;D
Dawno nie roriłem Dione'a. Czułem w kościach., że jest szansa na rekord. Z drugiej strony nie wiedziałem dokładnie jak pójdzie mi ten zestaw cardio...LUbię takie zagadki.
Po pierwszej rundzie było 09:25 więc biorąc pod uwagę zmęczenie materiały było LICHO.
Potem starałem się trochę przyspieszyć i dąło to małe efekty - temperatura ciała wzrosła maksymalnie - zgrzany strasznie, spocony...ZMOTYWOWANY.
Po drugiej rundzie złapała mnie kolka i spowolniła mnie trochę - za duże  tempo narzuciłem. Nie przeszkodziło mi to aż tak bardzo. Najbardziej żałuję ostatnich BURPEES - zrobiłem je jako jedyne 15-10, a zabrakło niedużo do złamania 30 minut

DIONE - 30:01 - PB
 +
+
+
300s Alternating KB Swing


EDIT:
Max Pushup - 58 reps
Waga: 92,1

Thursday, December 26, 2013

Week 12/ Tydzień 12 Venus+KB

Second approach to beat VENUS PB. Fortunately I did it! I felt my chest and armor muscles getting weaker and weaker with every repetition.I perform pushups according to the following pattern:
1.50
2.25+15+10
3.25+10+10+5
4.25+10+5+5+5
My Jacknives are still not perfect, It's like old, rusty Jacknife but I'm working at it! Right after training I made some KB swings and that's all for today. Zeus and Poseidon have to be make outdoors and at the moment (due to my sickness) it's not the best idea. Dione - I have to beat my PB and think it's better idea to save my strength for tomorrow.

Drugie podejście do Venus w tym tygodniu. Tym razem skuteczne. Mięśnie klaty i ramion paliły masakrycznie. Z każdą serią coraz bardziej. Pompki szły tak:
1.50
2.25+15+10
3.25+10+10+5
4.25+10+5+5+5
Scyzoryki ciągle nie mogą się idealnie zamknąć ale jest tutaj też coraz lepiej.Dodatkowo zrobiłem kilka KB swingów i skonczylem na dziś z uwagi na fakt, że mam Dione do pobicia więc potrzebuję świeżości a Zeus i Poseidon musi być zrobiony na dworze...ciągle jeszcze nie czuje się w 100% zdrowy.

Przy okazji zobaczcie ponizszy link;)

Burpees;)


VENUS: 15:43 PB
+++
100s KB Swing

Waga 92,3 kg

Monday, December 23, 2013

Week 12/ Tydzień 12 VENUS+KB

I still have sore throat and cough. Fortunately I can do Venus at home:)
My challenge for today was: beat  16:10
SHIT!
After first round I have already felt dizziness and headache...I ignored it and proceeded. Pace was really good. Jacknives and Squats I performed without any single break. About Pushups:
40-10
25-15-10
25-10-10-5
20-10-5-5-5-5:)
I ve lost my strength in last round:( I think this is one of the main reasons I failed. Another mistake - I checked my time 3 times - after first pushup sets - maybe I lost there a few seconds...
Anyway - it was really close...That's all I can say.


Czas o pobicia: 16:10
Ciągle jestem chory - gardło boli, katar i kaszel - trudno się oddycha. Do tego ogólne osłabienie. Waga za to w górę więc więcej do dźwigania. Same minusy!
PO pierwszej rundzie już czułem się kołowaty. Do tego krew napłynęła do głowy i ta zaczęła boleć. Olałem to i poleciałem dalej. Tempo było naprawdę dobre. Scyzoryki i przysiady ładnie szły. Pomki następująco:
40-10
25-15-10
25-10-10-5
20-10-5-5-5-5:)

Jak widać  - w ostatniej rundzie najwyraźniej wymknął mi się PB. Sprawdzałem też 3 razy czas co na pewno mi urwało kilka sekund. Było blisko jednak TYLKO blisko...

Wkurzony zrobiłem sobie 3 minuty swingów i myślałem że w ostatniej minucie mi plecy odpadną:D
 


VENUS - 16:25
+
+
+
3 mins KB Swing

Waga: 94,3 kg


Week 12 SCHEDULE

WEEK 12 SCHEDULE: 

SESSION 1
VENUS
SESSION 2
POSEIDON-5min-SITUP MAX
SESSION 3

DIONE
SESSION 4
ZEUS
CHALLENGE OF THE WEEK
SET UP A NEW VENUS AND DIONE PB

No cóż, mega trudny tydzień. Dwa rekordy do pobicia - Venus i Dione.
Pierwszy mam dosyć mocno wyśrubowany -  16:10
Co do drugiego - Dione zawsze sprawiało mi duże problemy. Dawno też nie robiłem tego ćwiczenia(18-11-2013), jestem ciekawy jak pójdzie:)




It's gonna be really challenging week. Two PB to be beaten - Venus and Dione. Venus PB is really nice resultat the moment - 16:10. About Dione - typical Cardio exercise - exhausting as hell!
It has been one month since last time I completed Dione:)
Im curious how I will find myself in this week. Recently I had no luck - lack of motivation and health problems....hope this week will be my breakthrough:)

Sunday, December 22, 2013

Week 11/ Tydzień 11 Hades+Max's+KB Swing

It was the last call to beat at last my Hades PB.
I cought a cold. I have a cough and sore throat.Nevertheless it didnt stoppeed me although breahing was difficult.
I gave my best at the moment....I was even vomiting during workout!
But I achieved my goal - new HADES PB and got promoted to week 12:)
To celebrate this fact, made some additional Max's and KB swings, off course:)
I'm really happy that will not have to repeat this week!

OStatni dzwonek aby pobić tego nieszczęsnego Hadesa.
Pierwszy raz od niepamietnych czasów złapałem przeziebienie. Gardło boli, kaszel z katarem...Czyżbym aż tak się osłabił?
No nic, przejdzie - przecież jestem zahartowany.
Ostatnio jakoś nie mam zapału do ćwiczeń jak kiedyś....Oby wrócił
Jakoś na siłę się jednak zmobilizowałem i dałem z siebie 110% - nawet wymiotowałem pdczas treningu:D
Czas pobity o 11 sekund
Potem(już w domu) kilka maxow i swingów - mały skok siły w pompkach można ostatnio zaobserwować. Zamiast przerw robię teraz KB swing;)

Hades: 20:41 - PB

Max Pushup 57
100s Al KB Swing
Max Leg Lever - 114
100s Al KB Swing


Waga:93kg



Saturday, December 21, 2013

Xtra Workout - Max's + KB

I have felt I'm not ready to beat my Hades PB yet so decided to do some "warmout session" before tomorrow "DAY OF TRIAL".
Tomorrow I HAVE TO beat Hades PB - 20:52...It will not be easy case:)

Nie czułem się na siłach by wojować z Hadesem - muszę pobić PB!
Dlatego zdecydowałem się zrobić mały trening - rozgrzewkę przed jutrem.

Max Pushup - 56
100 s break
Max Pushup - 45
100s Alternating KB Swing
Max Leg Lever - 117 - PB
200s break
Max Pushup - 56
100s Alternating KB Swing

Weight still goes up - 94,3 kg...Am I accumulating fat for the winter?;)

Waga znowu w górę - 94,3 kg, Zapasy na zime?:P

Weight: 208,0 lbs
Waga:94,3kg

Friday, December 20, 2013

Week 11/ Tydzień 11 Zeus+Max+KB

The temperature dropped below 0 degrees:)
Perfect working conditions!
During Zeus workout - I felt that there is no way I can significantly improve my result...some kind of stagnation...Maybe I'm just about the peak of my performance?
We will see
Pullups were toughest part for me as well as breaks in this freezing aura. But there is some bright part of it - I beat my PB (8 seconds faster;) )

I felt relieved and decided to do my first ever Max Jumps - result satisfied me but at about 04:45 I felt sudden pain to my core and had to quit, fortunately seems that its nothing serious
 

Jest mroźno - poniżej zera na bank:D
Nie wiem dlaczego ale lubię takie warunki.
Podczas dzisiejszego Zeusa czułem, że jadę podobnym tempem jak zawsze, podciągnięcia wolniej niż zwykle, za to situps i squatsszybciej. Wyczuwam stagnację, a może po prostu jest do pobicia kolejna jakaś granica.
Albo... od teraz będzie taka powolna walka z rekordami:)
Udałosię jednak urwać 8 sekund Zesowi...lepsze to niż nic:)
Dalej czas na kettle jako, że bardzo lubię te ćwiczenia i tę napinkę na plecach.
Ułożyłem sobie mały obwód(40 sekund) dla odmiany podczas którego zmieniałem ciągle chwyt(lewa ręka, prawa, obie) - urozmaica to swingi, zwiększa pracę nadgarstka i jakoś jeszcze lepiej czuję pracę mięśni
Obwód się sprawdził, byłem zadowolony i postanowiłem spróbować Ma Jumps - wydawało mi się niemożliwe wcześniej żebym zrobił 150 powtórzeń...Nie taki diabeł straszny jak widać - udało się 163 razy podskoczyć. 15 sekund przed koncem złapał mnie skurcz w plecy...i to taki z tych paraliżujących - nie mogłem kontynuować ćwiczenia i puścił mnie dopiero po minucie leżenia plackiem:D
Czy to kettlebell, czy może od jumpsów kręgi dostają w dupę - tego nie wiem ale na szczęście wszystko jest ok

ZEUS: 26:48 - PB

KB Swing
40s swing-10s rest
40s swing-10s rest
40s swing-10s rest
40s swing-10s rest
40s swing-10s rest   


Max Jumps - 163


Weight: 203,0 lbs
Waga:92,7kg

 

Thursday, December 19, 2013

Week 11/ Tydzień 11 HADES+ Max's+ KB Swing

My workout times go down, on the other hand - strength goes up...
Im now 2 minutes from PB...I didnt  beat myHADES  PB and will try again with HADES during this week.
 As always I add some KB swing, i really like it:)

Spadek wydolności organizmu...Za to chyba lekki skok siły... Od rekordów dzielą mnie minuty, a nawet i dwie minuty...
No cóż...W sumie to zawsze dobrze odnajduje się w kryzysie i czekam z niecierpliwością na kolejny skok formy:)
Będę musiał powtórzyć HADESA w tym tyg, rekord nie pobity i wyzwanie tygodnia przez to nadal nie zrealizowane.
Ciągle dodaje KB Swings i muszę powiedzieć, żę bardzo dobrze wpływa na moją siłę - ćwiczenie z tym Kettlem stało się już przyjemniejsze i czuję mięśnie o których wcześniej nie miałem pojęcia:)

HADES: 22:49( 18-12-2013)|||7mins
Squat Max 202

____________________
Max Pushup - 56 reps |||2 mins
Max Situp - 151 reps ||||3 mins - PB
Max Leg Lever - 97 |||2mins - PB
Max Pushup - 55 reps
+
+
+
2x50 KB Swing
50 Alternating KB Swing

Weight: 202,0 lbs
Waga:92,0kg


Tuesday, December 17, 2013

Week 11/ Tydzień 11 Aphrodite

Today just briefly...
Brak czasu:(

Aphrodite: 20:42
+++
50 KB Swing
50 Alternating KB Swing

 At least it seems I slim down a little:)
Przynajmniej waga w koncu troche w dol;)


Weight: 201,5 lbs
Waga:91,3kg

Sunday, December 15, 2013

Week 11 SCHEDULE

WEEK 11 SCHEDULE: 

SESSION 1
HADES-7min-SITUP MAX
SESSION 2
APHRODITE
SESSION 3
ZEUS

SESSION 4
PUSHUP MA-2min-SITUP MAX-3min-LEG LEVER MAX-2min-PUSHUP MAX
CHALLENGE OF THE WEEK
SET UP A NEW HADES PB


Week 10/ Tydzień 10 ZEUS+ARTEMIS+200 KB swing

Woow, it was really intense week!
I will try not to let such situation happen again. 5 Workouts in a 3 days mainly focused on back muscles(ZEUS, ZEUS, ARTEMIS) is way too much. I had to beat my new(set 2 days ago) ZEUS PB. Otherwise - no promotion to next week.
I started with Zeus - HS pushups modified(my head 10 cm above ground) and after that 9 pullups at once. That was quite good beginning, all pushups, situps and squats were done without breaks.
Time result satisfies me and it is a new PB!
WELCOME IN WEEK 11!:)

After one hour break I forced myself to go outside again and fight with ARTEMIS. I was thinking about these pullups....it was my big excuse.
But at last I'm outside, 3..2..1..GO GO
Burpees(35-15) - 03:35
Pullups - 5 reps, then 2 reps by 2 reps....Last ten reps - 1 by 1...Disaster!
Pushups - 35-15-10-12-10-10-8...
Squats - 100-50 - 
Burpees - 15-15-11-9
I felt that it is possible to beat PB, even though my pullups took me forever...But I failed and time result is 20s slower than PB

Trudny to był dla mnie tydzień. W przyszłości postaram się, żeby taka sytuacja się nie zdarzyła. 5 treningów w 3 dni, do tego trzy skoncentrowane na mojej pięcie achillesa czyli plecach - to za dużo jak dla mnie i wymaga naprawdę dużo walki z samym sobą.
Zacząłem od Zeusa - HS Pushups - głowa 10 cm od ziemi - więc wersja z *.Następnie 9 podciągnięć w pierwszej rundzie. Poostałe ćwiczenia bez przerw - drążek oczywiście nadal drogą przez mękę.
Udało się jednak pobić rekord o ponad minutę.

Po godzinie przerwy zebrałem się w kupe do robienia artemisa. Jakoś nie miałem ochoty w ogóle się za niego zabrać(głównie ze względu na kolejne 50 podciągnięć...). W końcu jednak pokonałem lenia i ruszyłem.
Burpees - 35-15 (03:35)
Pullupps - 5-3-3-.........2-2-2-2.....2-1-2-1.....1-1-1-1-:D
Pushups - 35-15-10-12-10-10-8
Squats - 100-50
Burpees 15-15-11-9



ZEUS - 26:57 - PB
1hr break
ARTEMIS - 27:54
+++
KETTLEBELL SWING - 4x50


Weight: 204,5 lbs
Waga:93.0kg



Saturday, December 14, 2013

Week 10/ Tydzień 10 VENUS+KB SWING

Today I wanted to complete Venus and Artemis so I would be able to focus tomorrow only at ZEUS(I have to beat my PB). I changed my tactics because im still sore!
I feel my legs and especially back muscles! I think that it is caused by kettlebell workout. So I scheduled for today VENUS and tomorrow i will struggle with ZEUS and ARTEMIS respectively.

I already wrote that I'm still sore after yesterday workout so it was really difficult to fight for PB.
First 2 rounds went quite easily. After that it was massacre...My triceps just FAILED:D
I was able to do max 10 pushups in a row, sometimes 5 and was having breathing difficulties...
But anyway - time is OK
However, was angry at my pushup result and therefore punished myself with 2x50 KB swing:)

Dzisiaj planowałem zrobić Venus i Artemisa i jutro mógłbym w spokoju skupić się tylko i wylacznie na Zeusie(którego zresztą muszę pobić dopiero co ustanowiony PB). Niestety, jestem cąły obolały(szczególnie uda i plecy). Co do pleców to nastąpiła hardkorowa pompa mięśni znajdujących się nad łopatką(w kierunku ramienia) - jeszcze tego nie czułem jak żyję;D
Myślę, że to kettlebell zadziałał.
Dlatego też nie chciałem się spompować dodatkowo artemisem(o jutrzejszy rekord i bez tego będzie trudno) i zagrałem taktycznie na VENUS.
Jutro więc czeka mnie bicie rekordu Zeusa i wtedy na dobitkę Artemis.

Co do dzisiejszego ćwiczenia to pierwsze dwie rundy poszły ładnie - czas mniej więcej 16-17 min był na horyzoncie. Po tym nastąpiła śmierć moich tricepsów - nie wiem czy je spaliłem od tempa, czy co:D
Poprostu przestały się słuchać i pompkistały się udręką. 10 powtórzeń z rzędu to było max na co mnie dalej było stać, czasami nawet po 5. W sumie czas jest w porządku, przerwa nie odbiła się aż tak negatywnie na formie.
Dodatkowo ukarałem się zrobieniem 2x50 KB swing. Lubię takie kary:D

VENUS - 17:44
+++
KETTLEBELL SWING - 2x50


Weight: 205 lbs
Waga:93.4kg

Friday, December 13, 2013

Week 10/ Tydzień 10 METIS+Situp Max+XTRA KB SWING

Another training scheduled 4 today - I have really limited time - have to complete my last 3 workouts within 2 days.
I made METIS+Situp Max and additionally Kettlebell Swing (3x50) - 16kg
I must admit that it is crucial to perform Freeletics according to training plan - Doing later on 2 or 3 workouts a day it's not the best idea...Anyway - I'm proud that im back;)

Wcześniej zrobiłem Zeusa, teraz czas na Metisa i Situp Max. Dodatkowo dołożyłem kettlebell swing - 3x50 reps (16 kg). Ostatnio sobie zakupiłem ów sprzęt i muszę przyznać, że wydaje się to być ciekawym ćwiczeniem. Ciesze się bardzo, że wróciłem o treningów. Nie było łatwo się znowu zmobilizować. Mam teraz dwa dni na zrobienie pozostałych 3 ćwiczeń - Artemisa, Venus i Zeusa.

Oto ten Kettlebell;)


METIS - 04:51 - PB
Situp MAX - 141


Weight: 205 lbs
Waga:93.5kg


Week 10 SCHEDULE

WEEK 10 SCHEDULE: 

SESSION 1
ZEUS
SESSION 2
VENUS
SESSION 3
METIS+SITUP MAX

SESSION 4
ARTEMIS
CHALLENGE OF THE WEEK
SET UP A NEW ZEUS PB


Week 9/ Tydzień 9 Zeus

Today i completed my previous workout - ZEUS
Time result is fine:)

Dzisiaj zaległy Zeus,czas zadowalający


ZEUS - 28:44 - PB


Weight: 205 lbs
Waga:93,5kg

Friday, December 6, 2013

Week 9/ Tydzień 9 HADES

The temperature dropped - at the moment it's 0 degrees, it's snowy and windy...but it didn't stop me . I knew that according to the plan I have to beat PB today. I have been preparing mentally for about 15 mins(meanwhile my mind was looking for excuses - just not to go and train outside).
But ehen i said: NO MORE, LET's GO!;)
After first round my fingertips were almost frozen...but then I realized that it's another excuse - GO, GO!
Later on, i even feel warm in my palms:)
What really surprised me - I was breathing really easily - breaks were shorten as well. 
Pullups were slowing me down as always - this time even more because the bar was wet and it was difficult do grip firmly.
 I'm glad - I completed all tasks for this week - i just have to complete ZEUS:)

Temperaturka spadła do zera stopni. Wieje buczy hula, pada śnieg - jest nieprzyjemnie i aż się nie chce z domu wychodzić.Jak zawsze w takich momentach pojawiają się wątpliwości - czy ćwiczyć bo zimno i można zachorować, czy ćwiczyć bo sąsiad pomyśli, że zwariowałem. Wreszcie - może jutro będzie lepsza pogoda:D
WYSTARCZY TEGO!
Trzeba ruszyć dupsko i do boju! Dzisiaj trudny dzień, bo do pobicia jest HADES.
Po pierwszej serii excusy powróciły w momencie gdy palce mi skostniały i przestałem je czuć. Na szczęście potem się rozgrzały i wręcz paliły mnie.
Bardzo łatwo mi się oddychało, przerwy naprawdę krótkie jak na to ćwiczenie. Pullupy za to gorzej - drążek śliski i ogólnie gorzej mi szło niż ostatnio.
Na szczęście rekord padł i można spokojnie czekać na ZEUSA a potem na tydzień 10:)

HADES - 20:52 - PB


Weight: 204,5 lbs
Waga:93kg